CELEBRITY
Chris Evert i Iga Świątek niedawno nie szczędzili pochwał piosenkarce Celine Dion za jej występ podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.

Chris Evert i Iga Świątek niedawno nie szczędzili pochwał piosenkarce Celine Dion za jej występ podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. 33. edycja globalnych igrzysk rozpoczęła się 26 lipca wielką ceremonią, podczas której wystąpiły takie gwiazdy, jak Dion, Lady Gaga i Aya Nakamura.
Kanadyjska piosenkarka Dion zaśpiewała piosenkę legendarnej francuskiej piosenkarki Edith Piaf “Hymne A L’Amour” na szczycie wieży Eiffla, na tle pierścieni olimpijskich. Biorąc pod uwagę, że Dion podpisywała kontrakt ponownie po dwuletniej przerwie, wiele osób było poruszonych występem.
56-latka zrobiła sobie przerwę w karierze wokalnej, ponieważ zdiagnozowano u niej rzadką chorobę, zwaną syndromem sztywnej osoby, która atakuje układ nerwowy, mózg i rdzeń kręgowy.
Mrożące krew w żyłach wykonanie piosenki przez Dion poruszyło Igę Świątek i Chrisa Everta, którzy zabrali się do X (dawniej Twitter), aby pochwalić piosenkarkę.