CELEBRITY
Najgorsze dopiero nastąpi. Rozpacz gwiazdy, matka i siostra patrzyły z lożyPublished 33 mins ago on July 3, 2024By Anita kelce
CELEBRITYNajgorsze dopiero nastąpi. Rozpacz gwiazdy, matka i siostra patrzyły z lożyPublished 33 mins ago on July 3, 2024By Anita kelce
SHARETWEET
Tylko raz w historii w erze open zdarzyło się, by broniąca tytułu w Wimbledonie tenisistka odpadła w kolejnym roku już w pierwszej rundzie – ta przykrość spotkała 30 lat temu Steffi Graf. Teraz ta przykrość spotkała Marketę Vondroušovą, która nie tyle przegrała z Hiszpanką Jéssicą Bouzas Maneiro, co z własnym zdrowiem i skutkami kontuzji odniesionej dwa tygodnie temu w Berlinie. Porażka to jedno, jej konsekwencje zaś – druga rzecz. Czeska gwiazda już wkrótce się o nich przekona.
Aby zrozumieć przyczynę porażki Markety Vondroušovej, trzeba cofnąć się do 20 czerwca i jej spotkania z Anną Kalinską w Berlinie. Pod koniec pierwszego seta, przy swoim prowadzeniu 5:3 i serwisie, Czeszka pechowo upadła, ciężar ciała przeniosła na prawą nogę. Próbowała jeszcze wrócić do gry, rozegrała dwa gemy, ale ostatecznie uznała, że może tylko pogorszyć sytuację.Krecz niewiele ją w sumie wtedy kosztował, ważniejsze było odpowiednie przygotowanie się, a właściwie wyleczenie, do Wimbledonu. Tu bowiem broniła aż dwóch tysięcy punktów zdobytych w 2023 roku, to blisko połowa jej obecnego dorobku.
Sytuacji nie udało się uratować, a symptomy widzieli już czescy dziennikarze. Gdy w poniedziałek z mistrzynią Wimbledonu pracował jej fizjoterapeuta Martin Janoušek, Vondroušovej leciały łzy. Zdrowa, na trawie, nie miała prawa przegrać z Hiszpanką Jéssicą Bouzas Maneiro, która we wrześniu skończy 22 lata, a jeszcze nigdy nie grała w drugiej rundzie Wielkiego Szlema. Mało tego, ledwie w kwietniu po raz pierwszy awansowała do czołowej setki rankingu WTA. A na trawie… nie wygrała jeszcze meczu w głównej drabince.A jednak to ona triumfowała gładko 6:4, 6:2, mecz trwał niewiele ponad godzinę.Porażka na oczach matki i siostry. Koszmar Markéty Vondroušovej stał się faktemCzeskie portale piszą o szoku, iSport.cz wskazuje, że gdy z Hiszpanki zeszła już trema, czyli od stanu 2:3, zaczęła wykorzystywać problemy Vondroušovej. Ta zaś miała problemy z poruszaniem się i serwowaniem, popełniła w całym krótkim meczu blisko 30 niewymuszonych błędów. Jej grę z loży obserwowały siostra i matka, też nie miały szczęśliwych min. Widziały, że wielka gwiazda cierpi na korcie