CELEBRITY
Różnica klas. Polska przegrała z Portugalią
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego dopięli swego w 26. minucie gry. Po centrze ze skrzydła futbolówkę głową w polu karnym zgrał Bruno Fernandes. Do piłki dopadł Bernardo Silva, który strzałem z półwoleja pokonał Łukasza Skorupskiego.
Podopieczni Roberto Martineza nie ustawali w atakach, co przyniosło efekt w 37. minucie meczu. Kapitalnym rajdem środkiem pola popisał się Rafael Leao. Gracz Milanu wypracował sobie pozycję do strzału. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka, po czym spadła pod nogi Ronaldo. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki uderzył do pustej bramki i wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie, które utrzymało się do przerwy.
Goście mogli powiększyć przewagę 10 minut po zmianie stron. Na szczęście dla Biało-Czerwonych Fernandes skiksował po podaniu Ronaldo. Chwilę później bramkę kontaktową mógł zdobyć Robert Lewandowski, ale napastnik Barcelony główkował obok słupka. Kolejne minuty nie zachwycały. Tempo gry było wolne, a spotkanie stawało się coraz mniej interesujące.
Przełom nastąpił w 78. minucie meczu. Wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej Kacper Urbański idealnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Piotra Zielińskiego. Ten przechwycił podanie i mocnym strzałem pokonał Diogo Costę. Od tego momentu Polacy mieli kilkanaście minut na doprowadzenie do wyrównania